#1 2018-05-11 14:16:28

Feudał

Użytkownik

Dołączył: 2018-05-09

Liczba postów: 16

Zbalansowanie rozgrywki

Hej,

ostatnio zestawiłem wpływy/wydatki oraz ewentualny cennik przekształcania mniejszych osad w większe i doszedłem do wniosku że tego typu operacje są niezwykle kosztowne - szczególnie jeśli chodzi o liczbę osadników (100 dla wsi, +200 dla miasteczka, +600 dla miasta). Roczny przypływ osadników w mojej dziedzinie wynosi... nędzne 14 rocznie. Nie dałoby się nieco obniżyć tych kosztów?

Ostatnio edytowany przez Feudał (2018-05-11 14:17:54)

AbbasSaturnin

Administrator

Dołączył: 2018-05-09

Liczba postów: 81

Odp: Zbalansowanie rozgrywki

Przypływ osadników na rok ustalałem odpowiednio do normalnego przyrostu naturalnego (aby nie okazało się, że w ciągu pokolenia przybyło nam 100% mieszkańców).

Jeśli chcecie, mogę zwiększyć przyrost albo np. przyspieszyć bieg lat. Wszystko zależy od tego, na jak długo przewidujemy grę i jak szybko będą szły tury. Dlatego rok gry na realny tydzień wydawał mi się ślamazarnym tempem.

Andrzej Simonini

Użytkownik

Dołączył: 2018-05-10

Liczba postów: 34

Odp: Zbalansowanie rozgrywki

Ale z drugiej strony np. dwa dni (rok gry) mogą być zwyczajnie zbyt krótkim okresem na odpowiedź. Wydaje mi się, że moglibyśmy (jeśli już) skrócić turę z 7 dni do 5.

Feudał

Użytkownik

Dołączył: 2018-05-09

Liczba postów: 16

Odp: Zbalansowanie rozgrywki

Ok, możemy trochę skrócić tury, o ile wszyscy się zgodzą. Może wstępnie do tych 5 dni?

AbbasSaturnin

Administrator

Dołączył: 2018-05-09

Liczba postów: 81

Odp: Zbalansowanie rozgrywki

Poczekajmy z decyzją na Adama i Kubę. Rozumiem, że w razie skrócenia, obecny przyrost będzie do zaakceptowania?

Jacob

Użytkownik

Dołączył: 2018-05-15

Liczba postów: 12

Odp: Zbalansowanie rozgrywki

Obawiam się, że jak zrobimy mniej, niż 7 dni na turę to łatwo powstanie chaos (jesteśmy przyzwyczajeni do dni i tygodni i w tym systemie żyjemy). Jeśli rok na tydzień to za mało to może po prostu każda tura to dwa lata (trochę zmian w dynamice by to wymagało). Oczywiście jestem za tym, aby demokratycznie ustalić system, więc jak większość jest za 5 dniowym systemem to się dostosuję.